Z jakimi trudnościami na co dzień muszą mierzyć się inwalidzi?

Przeciętny człowiek w Polsce uważa, że jego życie jest naprawdę bardzo trudne. Takie osoby często narzekają, iż ich drogi na pewno nie są usłane różami. Twierdzą, że jest tam pełno kamieni i innych wyboistości. Rzeczywiście, czasami istotnie tak może być. Obecnie, bardzo dużo zależy od posiadanej pozycji społecznej czy znajomości. Jeśli ktoś ma, na przykład, znajomego lekarza, to na pewno uda mu się szybciej załatwić konieczną wizytę, na którą zwykły Kowalski jest zmuszony czekać miesiącami. Nie da się zatem ukryć, że w niektórych momentach nasze życie nie jest proste. Trzeba jednak podkreślić, że osoby niepełnosprawne muszą borykać się ze znacznie większą ilością codziennych trudności, niż całkowicie zdrowi. Inwalidzi mają kłopoty z wieloma czynnościami i jest im trudno to zmienić właśnie ze względu na swoje dolegliwości. Sprawy mają się szczególnie źle, kiedy nie mają wokół siebie rodziny czy zaufanych przyjaciół. Od wielu lat w telewizji czy radiu słyszy się o różnych absurdalnych problemach, które spotykają na swojej drodze właśnie osoby niepełnosprawne. Niestety, w naszym kraju nie brakuje służbistów i urzędników, dla których prawo – nawet beznadziejnie skonstruowane – jest ważniejsze, niż pomoc zwykłym ludziom. Z jakimi problemami najczęściej muszą borykać się inwalidzi w swoim codziennym życiu? Postanowiliśmy wypisać kilka najważniejszych z nich.
Na pewno wiele takich osób ma kłopoty ze zwykłym poruszaniem. Niestety, nie każdy budynek jest przystosowany pod wózki inwalidzkie. Teoretycznie, żyjemy w XXI wieku i jesteśmy tak bardzo otwarci na Europę i nowoczesne rozwiązania. Teoretycznie, bo szara polska rzeczywistość często wygląda znacznie gorzej. Szczególnie dla przeciętnych obywateli, którzy nie żalą się każdemu na swój los, tylko zazwyczaj w pokorze go przyjmują. Niestety, bardzo dużo osób mieszka w budynkach kompletnie nie przystosowanych pod wózki. Z tego względu, nie są w stanie samodzielnie opuścić budynku. Często zdarza się tak, że inwalidzi interweniują w tej sprawie, ale zazwyczaj spotykają się z kompletnym niezrozumieniem. W takiej sytuacji muszą liczyć na pomoc rodziny czy przyjaciół. Bardzo często można zauważyć sytuacje, że kilka osób przenosi chorego przez drzwi, bo inaczej nie mogą wydostać się z danego miejsca. Dopiero potem, inwalida ma szansę wsiąść na wózek i rozpocząć normalne życie.
Takie sytuacje zdarzają się jednak nie tylko w danym miejscu zamieszkania chorego. Bardzo dużo sklepów, hotelów itp. nie ma odpowiednich udogodnień dla takich osób. Przez to inwalidzi czują się jeszcze gorzej, niż zazwyczaj. W takich momentach odczuwają większa bezradność i nikt nie powinien dopuszczać do powstania takiej sytuacji. Wybudowanie odpowiednich podjazdów czy poręczy kosztuje, ale jednocześnie świadczy o  klasie danego człowieka i jego wysokiej świadomości dotyczącej kłopotów innych.
Problemy z przemieszczaniem nie są jednak jedynymi, z którymi muszą na co dzień mierzyć się osoby cierpiące na różne schorzenia. Bardzo często borykają się z kompletnym niezrozumieniem innych ludzi. Takie sytuacje można zaobserwować na każdym parkingu, na którym jest wyznaczonych kilka miejsc tylko dla osób niepełnosprawnych. Zazwyczaj jednak … są one zajęte przez inne samochody. Ludzie powinni zrozumieć, że nie wolno tak robić. Osoba, która jest w stanie chodzić o własnych siłach spokojnie może zaparkować dwie przecznice dalej i przejść ten kawałek piechotą. Dla inwalidy często jest to niewykonalne, dlatego jeśli styka się z taką sytuacją, to często nie może podjąć dobrego rozwiązania. Niestety, bardzo dużo zdrowych osób zachowuje się kompletnie egoistycznie i zabiera miejsca parkingowe ludziom, którzy naprawdę ich potrzebują.
To chyba najgorszy kłopot, z jakim muszą stykać się osoby chore. Znieczulica innych ludzi jest naprawdę zatrważająca. Inwalidzi bardzo często potrzebują pomocy innych – w różnych aspektach codziennego życia. Jeśli spotkają na swojej drodze pomocne osoby, to wszystko da się od razu załatwić. Często jednak niepełnosprawni nie mają takiego szczęścia i trafiają na zapatrzonych w siebie ludzi, dla których nie liczy się nic poza czubkiem ich własnego nosa.

Dodaj komentarz